27 listopada 2013

Chocolate with cocoa Butter

Witam
Dziś opiszę moje cudowne odkrycie.
Czekoladowy wazelinowy balsam do ust Laura Conti.


Kilka słów od producenta:


Skład balsamu niestety mi umknął, a na internecie nie mogę go znaleźć.
Mam nadzieję, ze wybaczycie mi ten błąd.


Konsystencja jest jak na wazelinkę przystało dość zmienna
Jeśli jest jej za gorąco rozpuszcza się i jest prawie płynna.
Przy zbyt niskiej temperaturze staje się twarda jak kamień i ciężko ją aplikować.
Jeśli wychodzę z domu na dłużej to trzymam ten balsamik w kieszeni spodni. 
Wtedy nie jest mu ani za gorąco ani za zimno.
Aplikacja jest łatwa
Spłaszczone opakowanie ułatwia nabranie na palec odpowiedniej ilości. 
Nawet przy dłuższych paznokciach dawałam radę.


Na ustach sprawdza się idealnie. 
Są po nim miękkie, nawilżone i nie sklejone
Do tego zapach, który utrzymuje się naprawdę długo.
Nie jest to typowy zapach czekolady. 
Dla mnie przypomina trochę czekoladowy serek homogenizowany.
Jest przyjemny i delikatny, a zarazem trwały.
Smak niestety nie odzwierciedla zapachu, ale balsamy nie są do jedzenia.


Polecam dla wszystkich, którzy lubują się w mazidełkach do ust.
 Jest świetną alternatywą dla pomadki. 
I na pewno nikt nie będzie żałował jego zakupu.
Szczególnie, że cena waha się w okolicach 5zł.


Macie może ten balsam? 
Jakie są Wasze ulubione mazidła do ust?

3 komentarze:

Dziękuję za Twój komentarz. Jest mi niezmiernie miło, że go zostawiasz.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...